4 Design Days: Budowanie i projektowanie stanowią jedność i są działaniem społecznym

Zdaniem Ewy Kuryłowicz, najbardziej porywające w ruchu Europejskiego Nowego Bauhausu jest to, co legło u jego początków. Na przełomie XIX i XX wieku wszystko, co dotyczyło architektury było pogrążone w bardzo spekulatywnych teoriach. Artyści coraz bardziej psychologizowali. Dominowały teorie estetyzujące, co powodowało, że odsuwali się od społeczeństwa.

Oglądaj transmisję live z 4 Design Days na www.propertydesign.pl

- Na tym tle wyróżniał się Bauhaus, w tym jedno z jego trzech głównych przesłań, czyli przekonanie, że sztuka musi być blisko nie tylko przemysłu, ale przede wszystkim ludzi i społeczeństwa. Mocno podkreślał to Gropius i jego następcy: Hans Meyer i László Moholy-Nagy – przypomniała Ewa Kuryłowicz, wiceprezes, Kuryłowicz & Associates podczas sesji 4DD Online „Nieśmiertelny Bauhaus w nowej roli”.

Ten ostatni tłumaczył, że decydującym zadaniem projektanta jest stopniowe budowanie zorganizowanego porządku społecznego lub nawet lepiej – promowanie rozwoju lepszego człowieka.

Przeczytaj także >> 4 Design Days: Nowy Europejski Bauhaus motywuje i inspiruje! To powiedzieli uczestnicy dyskusji

– Sądzę, że w tym sensie Nowy Bauhaus i jego idea jest powrotem do pewnego rodzaju utopijnej awangardowości – przyznała Ewa Kuryłowicz.

Dodała, że Moholy-Nagy, odpowiadając na fascynację Gropiusa przemysłem, mówił, że dzięki technice człowiek może się wyzwolić, jeżeli w końcu zda sobie sprawę z tego, po co to wszystko.

– Z kolei kwestie przyrody i ochrony klimatu nie zaprzątały umysłów twórców Bauhausu, bo wówczas te zagadnienia były na innym poziomie i nie stanowiły takiego zagrożenia jak dzisiaj. Ingerencja człowieka w przyrodę i naturę miała zupełnie inny wymiar. Natomiast wiele kwestii nabiera niesamowitej aktualności. Na przykład to, czego uczymy dzisiaj studentów: budowanie i projektowanie stanowią jedność i są działaniem społecznym. Warto o tym pamiętać – wyjaśnia Ewa Kuryłowicz.

W pracowni Kuryłowicz & Associates powstał specjalny think tank Kompania, który aktywnie zajmuje się literą i duchem nowego Bauhausu.

- Jest to najbardziej dźwięczne i atrakcyjne dla młodego pokolenia i to jest chyba najbardziej fantastyczne. Oczywiście wiemy na ile architektura może cokolwiek zmienić - zmiany zależą od postawy architektów, a nie od samej architektury. Jednak wszystko razem jest bardzo fajnym przypomnieniem tego, co było wiele lat temu - uważa Ewa Kuryłowicz.